Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anglik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anglik. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 maja 2013

Ubazpieczenie sprowadzonego motocykla i zakładanie opon


A jednak się udało ubezpieczyć motor na obcojęzycznej rejestracji (angielskiej). Poszedłem do Warty, przedstawiłem dowód rejestracyjny (V5C) i umowę kupna-sprzedaży i kupiłem bezpiecznie na cały rok w cenie normalnego. Pytali czy mam rejestrację i o nic więcej. Mam 2 lata ubezpieczone auto i bezszkodowej jazdy, powyżej 25 lat i za polisę zapłaciłem 112 zł).

Po ubezpieczeniu w drodze powrotnej zmieniłem opony i wyważyłem koła. Nie było problemu z wyważeniem przedniego koła ale już z tylnym miałem chwile grozy. Gość zgłupiał i powiedział ,że ta felga jest krzywa! Po ściągnięciu zabieraka z zębatką wszystko było OK. Teraz jak to piszę zastanawiam się czy nie lepiej było założyć tarcze z przodu do wyważenia .... ale to chyba nic

 Skorzystałem z tego ,że mam zdemontowane tarcze i zębatkę więc zabrałem się za czyszczenie felg w zakamarkach. Szczoteczka do zębów nadaje się idealnie ;) Szkoda tylko ,że czyszczenie zabrało mi powyżej 30 minut.

 Miałem już składać motor ale zapomniałem o pomalowaniu dekla silnika, odważników i innych rzeczy. Jutro malowanie i jak sprawnie pójdzie to zrobię też przegląd.


czwartek, 20 grudnia 2012

Rejestracja motocykla sprowadzonego z Anglii

Dowód rejestracyjny angielskich pojazdów to V5C. To takie 2 kolorowe kartki formatu A4. W dowodzie masz 12 pozycji gdzie od 1 do 8 (1 kartka) to są informacje dotycząca motocykla i jego właściciela od 9 do 12 (2 kartka) mamy informację o sprzedaży motocykla do (9) handlarza, (10) osoby prywatnej, (11) export (TO NAS INTERESUJE), (12) część informacyjna

  • Bierzemy V5C odrywamy cześć 11 i wysyłamy do DVLA (taki urząd komunikacji w Anglii)
  • Spisujemy umowę kupna-sprzedaży najlepiej dwujęzyczną (chyba ,że chcesz płacić za tłumaczenie) PAMIĘTAJ ! Jako miejsce zawarcia umowy wpisz miasto w Anglii bo będziesz miał problemy w Urzędzie.
  • Tłumaczysz V5C cześć 1-8  i umowę kupna - sprzedaży ( przy dwujęzycznej wystarczy wbita pieczątka tłumacza )
  •  
  • Porób kserokopie wszystkiego co już masz bo idziesz do Urzędu Skarbowego tam zawsze coś im potrzeba)
  • Idziesz do Urzędu Skarbowego z przetłumaczonym V5C, umową kupna - sprzedaży i ich kopiami, wypełniasz formularz VAT-24 ,że jesteś zwolniony z akcyzy i po chwili zastanawiasz to po jakiego grzyba mam płacić 160 PLN - BO JESTEŚ ZWOLNIONY Z AKCYZY ! Zalatuje Bareją ale co tam ...
  • Czekasz kilka dni (do tygodnia) na zaświadczenie VAT-25 z Urzędu Skarbowego (odbierasz osobiście)
  • Jeżeli pozabierali Ci ksera to zrób jeszcze następne, przydadzą się w Wydziale Komunikacji.
  • Teraz się zmieniło trochę zmieniło od końca  2012 i jeżeli nie masz tablicy rejestracyjnej. Udajesz się do WK, wypełniasz wniosek o wydanie tymczasowego dowodu rejestracyjnego i okazujemy wszystkie dokumenty, pozostawiając kopie. W kasie płacisz 40PLN i dostajesz czerwone tablice tymczasowe (obowiązują tylko na przegląd i z powrotem). A jak masz to omijasz ten punkt.
  • Robisz przegląd na stacji diagnostycznej ( koszt, niby piszą 112 PLN ale za 70PLN też zrobisz jak nic nie będziesz wspominał ,że to pierwszy w kraju - kumpel tak zrobił 
(dla tych, któzy mieli obcą tablicę rejestracyjną) 
  • Jedziesz do WK, bierzesz ze sobą: V5C i jego tłumaczenie, zaświadczenie z US (VAT-25), karteczkę z przeglądem, tablice rejestracyjną (angielską offkors), umowę kupna-sprzedaży i jakiś dobry film na laptopie... milej Ci upłynie czas w kolejce a jak nie masz to Nervosolek lub Valerin Mite (koszt 188 PLN)
(dla tych, którzy nie mieli tablicy rejestracyjnej)
  • Ponownie jedziesz do WK, wypełniasz wniosek o wydanie stałego dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu, uiszczamy opłatę 200 zł
  • Ubezpieczenie musisz zawrzeć najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu bo inaczej kara. Z tego co się dowiedziałem w ubezpieczalni to jeden dzień spóźnienia to kara100 PLN, 2-3 dni - 250 PLN, powyżej tego to już 500 PLN
Ja ubezpieczyłem motor w Warcie na rok jeszcze na obcych blachach i mam problem z głowy.


piątek, 14 grudnia 2012

Kupiona rama

Kupiłem ramę z dokumentem. Pochodzi z Anglika ,który poszedł cały na części. Z ramą dostałem tablice rejestracyjna i dowód angielski V5C z oderwaną częscią nr 11 co znaczy ,że moto poszło na export. Spisałem umowę z polakiem ,który tym ten motor kupił w Anglii po polsku.

Przydatne linki:
https://www.gov.uk/browse/driving/mot-insurance
https://www.gov.uk/exit?slug=get-vehicle-information-from-dvla&format=transaction

Rama trochę pordzewiała jak to anglik. Szlifierka kątowa ze szczotką drucianą da radę. Czeka ją malowanie, planowany kolor czarny mat.