Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czujnik luzu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czujnik luzu. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 18 lipca 2013

Choroby wieku dziecięcego... nie kręci rozrusznik

Dziwne byłoby gdyby po tak radykalnym przerobieniu motocykla nic się nie zepsuło. Już od początku były problemy z  rozrusznikiem ( nie kręcił ) ale to zdarzało się dość rzadko. Po przejechaniu ok 400km zamilkł na amen.
Wyglądało to tak...siadam na moto, stopka złożona, luz, kluczyk na zapłon, przełącznik na RUN wciskam starter i rozrusznik nie kręci .... przy wciskaniu startera lekko słabiej świeci kontrolka luzu więcej nic się nie dzieje. Wcisnę drugi raz ... czasem zaskoczy czasem nie... po prostu loteria.

Usterka zlokalizowana choć musiałem się nieco zagłębić w zasadę uruchamiania silnika. Po sprawdzeniu samego rozrusznika (sprawny) przyjrzałem się przekaźnikowi ( to pinu sterującego przekaźnikiem przyłożyłem kabel z podciągnięty z akumulatora (12V) - efekt taki ,że rozrusznik kręci ). Zostaję przełącznik startera (sprawny bo na żółto/czerwonym przewodzie po wciśnięciu guzika mam 12V)...... i co teraz ?

W naszych motocyklach mamy jeszcze pewien system bezpieczeństwa, który odłącza zapłon. W skład tego sytemu wchodzi czujnik luzu, czujnik stopki, czujnik sprzęgła to wszystko razem jest podłączone pod moduł zapłonowy.

Jak to działa ? Rozłóż stopkę uruchom silnik, wbij 1 bieg i puść sprzęgło - efekt jest taki ,że silnik gaśnie, drugi przypadek masz wbity 1 bieg i jeżeli nie wciśniesz sprzęgła rozrusznik nie zakręci. Wszystkie sygnały przechodzą przez pewną diodę (czarna kosteczka w instalacji po prawej stronie na wysokości dźwigni sprzęgła przy silniku).




To ona była przyczyną problemu w rozrusznikiem. Po przemysleniu doszedłem do wniosku ,że da się z tym jeździć jednak procedura odpalania musi wyglądać tak:

Wbity bieg neutralny, wciśnięte sprzęgło i stopka złożona